W sprawie o wyłączenie wspólnika pozwany wspólnik może podjąć obronę. Oczywiste jest to, że podstawowym sposobem obrony będzie próba wykazania, że stawiane mu w pozwie zarzuty są nieprawdziwe albo, że nie stanowią one ważnych powodów uzasadniających wykluczenie go ze spółki.
To w jakim kierunku będzie zmierzała argumentacja pozwanego zależy od specyfiki konkretnego procesu. Nie o tym chciałem jednak napisać.
Ilość powiązań i zależności pomiędzy poszczególnymi przepisami kodeksu spółek handlowych jest wprost imponująca. Dzięki temu istnieje duże pole, na którym można wykorzystać te powiązania w celu nie koniecznie zgodnym z zamysłem ustawodawcy. O jednym z takich przypadków pisałem już wyjaśniając jak “ominąć” wymóg podpisania pozwu o wyłącznie wspólnika przez wszystkich pozostałych wspólników (więcej możesz przeczytać tutaj).
Tym razem chciałem się podzielić innym rozwiązaniem, które może zostać skutecznie wykorzystane przez pozwanego wspólnika.
Zgodnie z obecnie obowiązującym orzecznictwem sprzedaż udziałów przez pozwanego wspólnika w trakcie sprawy o jego wyłączenie ze spółki zobowiązuje sąd do oddalenia powództwa o jego wyłączenie. Wspólnicy występujący po stronie powodowej w zasadzie zatem przegrywają w takim wypadku proces i ponoszą jego koszty. Mając na uwadze fakt, że w toku procesu musi być przeprowadzona opinia biegłego sądowego, co do wartość udziałów pozwanego wspólnika, te koszty mogą być niebagatelne.
Jeśli nie ma odpowiednich postanowień w umowie spółki ograniczających obrót udziałami lub przewidującymi prawo pierwokupu zbywanych udziałów, pozwany wspólnik może sprzedać swoje udziały w czasie trwania postępowania zaufanej osobie. Po prawomocnym zakończeniu sprawy wyrokiem oddalającym powództwo, wspólnik może te udziały odkupić, a co za tym idzie powrócić o sytuacji prawnej sprzed wszczęciem procesu. Oczywiście, wspólnicy mogą go pozwać ponownie, ale to wiąże się z koniecznością poniesienia kolejny raz kosztów postępowania. Poza tym nowy proces będzie się toczył od początku, co wiąże się dla pozostałych wspólników z utratą czasu.
Oczywiście są sposoby, którymi można skutecznie przeciwdziałać takiemu zachowaniu nielojalnego wspólnika, ale takie postępowanie – w określonej konfiguracji postanowień umowy spółki oraz w określonej sytuacji faktycznej może okazać się korzystne.
Co więcej, warto w umowie spółki zamieścić zapisy, które uniemożliwią takie działanie pozwanego wspólnika.